Koziołka, będącego herbem Naszego Miasta nigdzie nie brakuje. Zdobi frontony kamienic i ich wnętrza, natykamy się na jego postać niemal w każdym miejscu kojarzonym z Lublinem. Formy w jakich był i jest przedstawiany na przestrzeni dziesięcioleci ulegały zmianom, jednak za każdym razem gdy spoglądamy na niego nie mamy wątpliwości, że chodzi tu właśnie o symbol Koziego Grodu.
Uwielbiam szukać koziołków. Ten ostatni jest wyjątkowy, bo występuje razem z chełmskim misiem i jest tak naprawdę... jelonkiem. Mamy tam bowiem jeden z niewielu zachowanych symboli caratu - herb guberni lubelskiej, czyli takiego odpowiednika województwa. Tworzyły go biegnący jeleń-herb Lubelszczyzny i niedźwiedź-herb ziemi chełmskiej.
OdpowiedzUsuń