Ciekawy budynek znajduje się (jeszcze) przy ul. Kalinowszczyzna 58 w Lublinie. Dom jest całkowicie zdewastowany, mur datowany na przełom XIX i XXw. wykonany z cegieł i piaskowca, z którego budowano wiele tutejszych budynków, pokrycie - dachówka.
Na froncie jedna z wielu wersji doskonale znanych nam tabliczek "budynek zagrożony". Istnieją jeszcze (przyp. autora) "budynek grozi zawaleniem" lub "dziury w drodze przez 5 km". Lubimy takie informacje, bo zwalniają z całej odpowiedzialności związanej z otabliczkowanym miejscem.
Czy był to budynek zakonny czy zwykły dom mieszkalny - nie wiem. Jeszcze jest, jeszcze stoi, ale jak długo? Z pewnością gdy się zawali, posprząta się gruzowisko a plac zawsze się przyda. Może na parking?
Faktycznie ciekawe miejsce...
OdpowiedzUsuńPrzypomniał mi się budynek na Czechowskiej obok obecnie remontowanego. Też była tabliczka informująca o zagrożeniu ale ktoś zerwał. Elektryka i gaz odłączone, okna zabili dechami.
Niestety nic to nie dało, deski oderwano a wieczorem można usłyszeć stamtąd odgłosy libacji.
Tynk odpada a po ścianach posuwają się pęknięcia.
Komuś stanie się tam krzywda...
Ludzie odchodzą, odchodzą też ich domy...
OdpowiedzUsuńDlatego ważna jest dla mnie relacja dom, miejsce - człowiek.
OdpowiedzUsuńWitam fajnie że ktoś utworzył takiego bloga otórz dom był zamieszkany przez kilka rodzin któży się musieli z tamtąd wyprowadzic bo budynek groził zawaleniem .Wychowałam się w tym domu i spędziłam szczęśliwe dzieciństwo ,ponoc ten budynek chciał kupić perzot ktury mieści się na przeciwko ale nic z tego nie wyszło niestety bo ponoć jest kilku spatkobierców jakich niewiadomo nawet nasz Lubelski sąd niemorze ustalic pozdrawiam serdecznienn.
OdpowiedzUsuńW czasie wojny, moi przodkowie zostali przesiedleni do Lublina na Kalinowszczyznę 58. Jednak z ich relacji miał to być budynek dwupiętrowy z balkonem, czy to możliwe? trudno zorientować mi się po tych zdjęciach.
OdpowiedzUsuńTak byl balon na parterze
UsuńRaczej parter z nabudówką użytkową. Budynek w sezonie jesienno - letnim jest zarośnięty roślinnością. Obecnie jest lepsza pora na zrobienie mu zdjęć.
OdpowiedzUsuńMoże była inna numeracja?
OdpowiedzUsuń