W dniu dzisiejszym wybrałem się zobaczyć po raz pierwszy i po raz ostatni most kolejowy na Bystrzycy. Postawiony w roku 1898 służył do chwili obecnej, jednak według przeprowadzonych ekspertyz jego remont okazał się nieopłacalny, a dalsza eksploatacja zagrażała bezpieczeństwu przejeżdżających składów. Sprawa została przesądzona, rozbiórka już się rozpoczęła, a w pobliżu ustawiono jego następcę (ostatnie zdjęcie).
Nie wiem, jaki jest średni okres "życia" podobnych mostów, wydaje mi się jednak, że odpowiednio konserwowany i remontowany mógłby służyć przez kolejne 114 lat. Czy wobec odchodzącego w niebyt mostu można być sentymentalnym? Wydaje mi się, że tak, tym bardziej iż był niemym świadkiem historii naszego miasta.
A stary most na Bystrzycy koło Zamojskiej właśnie lśni na nowo choć wiek podobny. Cóż, ten nie był widać tak atrakcyjny. Szkoda.
OdpowiedzUsuńPiękny most, szkoda...
OdpowiedzUsuń