W marcu jak w garncu, bo oto kalendarzowy marzec jeszcze się nie zaczął ale meteorologiczny owszem. Śnieg ze słońcem na przemian, ale wszystko to zwiastuje zbliżanie się cieplejszej pogody. To przebijające słońce na ulicach pozwala nastroić się nieco pozytywnie na kolejny tydzień pracy, pomimo posypującego śniegu. Cóż, wkrótce dzieciaki utopią marzannę, a ja jak nie mogłem się doczekać zimowej zimy, tak tęskno mi do wiosennej wiosny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz