Chyba jedna z piękniejszych kamienic w Lublinie znajduje się przy ul. Wieniawskiej 12. Często pomijana, a może raczej omijana bez zainteresowania. Dlaczego? Z prozaicznego powodu, ulica Wieniawska jest ciągiem komunikacyjnym, nie posiada miejsc gdzie można usiąść, przystanąć, swobodnie porozmawiać. Przez Wieniawską przechodzimy, częściej przejeżdżamy. Aby przyjrzeć się mijanym budynkom należy z poziomu chodnika unieść głowę ostro w górę, aby objąć je wzrokiem choć w części. Geneza jej sięga 1912r. polecam obejrzeć ją jednak z drugiej strony ulicy, gdzie do niedawna stały domki tzw. lubelskiej urzędówki, obecnie wyburzone.
Zdjęcie na blogu jest okazją, aby obejrzeć ją "na spokojnie", w ciszy bez hałasu miasta. Wykonane w jesienny dzień, przy wschodzie słońca, kiedy miasto niezupełnie jeszcze się obudziło, a chodniki były puste.
Już niedługo w miejscu, gdzie stałem rozpocznie się budowa biurowca, która wyłączy tą część przynajmniej na dwa lata z ruchu.
A do tego piękne słońce, jesienny klimat w oknach.
OdpowiedzUsuńBo Monika uwielbia jesień :)
OdpowiedzUsuń