Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 3 maja 2011

Mleczne morze

Jeżeli istniałby dla mnie symbol miesiąca maja to byłby nim z pewnością mlecz. Jako dzieci łamiąc jego łodygę obserwowaliśmy jak wycieka z niego biały sok, który był dla nas (co oczywiste) straszliwie trujący, obchodziliśmy się więc z nim jak z kurarą. Po krótkim okresie barwno żółtych osiedlowych łączek przychodził czas dmuchawca.
Pomimo, że jest to roślina prymitywna i pospolita, potrafi zauroczyć, szczególnie gdy ma się przed sobą takie piękne mleczne morze jak na osiedlu Marii Konopnickiej! Mieszkańcy, cieszcie się nim póki jeszcze istnieje, wszak i tą łączkę zajmą kiedyś betonowe bloki.

2 komentarze:

  1. dlaczego prymitywny,skoro tak bogaty w urodę
    i zalety zdrowotne jest nasz mniszek?

    OdpowiedzUsuń
  2. Prymitywny bo do wzrostu niewiele mu potrzeba i szybko się odradza. A że ma tyle zdrowotnych właściwości.. cóż dostałem syrop z niego i powiem tak; jak dam radę go wypić (piekielnie słodki) i nie rozchoruję się wówczas uwierzę w jego zdrowotne właściwości :-)

    OdpowiedzUsuń