Ku Farze to jedna z bardziej cenionych przez fotografów ślubnych uliczek w Lublinie. Wąska i prowadząca z Placu Rybnego na ulicę Grodzką jest niezwykle klimatyczna. Z dwóch stron osłonięta kamienicami w formie nazbyt wysokiego korytarza, wybrukowana w części "kocim łbem", na którym trudno pewnie postawić stopę.
Od niedawna oglądać ją możemy w ciekawej aranżacji. Jej mur wypełniono plakatowymi zdjęciami zawieszonymi tak wysoko, że aby im się lepiej przyjrzeć musimy wejść na sąsiednie podwórze. Ale i wtedy trudno jest ogarnąć zamieszczoną całość. Z perspektywy samej uliczki, gdy spojrzymy w górę, przytłaczają nas spoglądając z wysoka.
Podobnych "aranżacji" w Lublinie znajdziemy kilka, najczęściej wypełniają one okna zamkniętych kamienic, budowli. Ku Farze jest jednak uliczką wyjątkową, a zaprezentowane cztery zwykłe - niezwykłe postacie przyciągają uwagę przechodniów.
http://rdir.pl/1psw34 lubimy zaglądać w przeszłość naszego miasta poprzez stare zdjęcia. polecam ciekawą inicjatywę na fb http://rdir.pl/1psw3o
OdpowiedzUsuńLublin jest klimatyczny, a tego typu projekty bardzo mnie intrygują. Ci ze zdjęć kiedyś tu mieszkali, a w końcu miasto to przecież ludzie, którzy je tworzą.
OdpowiedzUsuńLublin jest klimatyczny, fakt. Aby tego klimatu jednak nie zabrakło.
OdpowiedzUsuńLubię takie inicjatywy i cieszę się z nich. Ważne jest, że wiele osób je podejmuje jeżeli mają one na celu zwrócenie zainteresowania na Nasze Miasto.
Taką naszą "małą inicjatywą" jest również strona oLublinie.pl, otwarta dla społeczności osób Miastem zainteresowanych, fotografików, dziennikarzy, blogerów. Cóż, nikt nie puka!
Ok, Panie Niewidzialny :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jest historia Ku Farze. W XVI wieku stał tu dom drewniany od którego zaczął się pożar Lublina..
OdpowiedzUsuń