Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 7 maja 2015

Lubartowska kilka kroków w dół od Ratusza


   Tak, właśnie.
  Idąc od Ratusza w dół ulicą Lubartowską mijamy fasady kamienic, które kiedyś piękne, a dziś straszą odpadającymi tynkami. Do ich szarych lic dawno już się przyzwyczailiśmy, jednak prawdziwa opowieść rozpoczyna się po wejściu w ich podwórza. Oto jedno z nich.
   Ścisłe centrum miasta. Spacerując po nich zastanawiać nad sensem loga Koziego Grodu, mającego być miejscem inspiracji. Nie, to mnie nie inspiruje, intruguje natomiast i ciekawi. 


   Czy zajęcie się fatalnym stanem miejskich kamienic to spory problem? Pamiętajmy, że mieszkają w nich ludzie, którzy ryzykują swoje życie przebywając w takich warunkach, podobnie ryzykują przechodnie. Pamiętamy, że na Lubartowskiej kamienice już się waliły na szczęście bez strat w ludziach.
   Wiele z tych budynków z zewnątrz prezentuje akceptowalny stan, ale ich klatki schodowe oraz podwórza mówią co innego. Kamienice w Śródmieściu wymagają natychmiastowej interwencji. Ostatni dzwonek, już był, a do tej pory nawet nie szacowano ich stanu i potrzeb najpilniejszych remontów.  
   Ostatnio jednak przeczytałem, że Ratusz chce - dostrzegając potencjał turystyczny (?) tej części miasta ulice odświeżyć - jak możemy o tym przeczytać TU
   Jak zauważamy, czytając Pan Prezydent Lublina Krzysztof Żuk nie ma dobrego rozeznania jeżeli mówi o "pięknych miejscach do spacerów z unikatowymi podwórzami". Tak było by, gdyby podwórza były wyprzątnięte z butelek po alkoholu i śmieci, oraz ich stan techniczny byłby przynajmniej zadowalający.
    Dlatego, aby mógł Pan to zobaczyć, z chęcią Pana Prezydenta po nich oprowadzę. Mówię to szczerze, udowodnię jednocześnie, że plasterek w postaci kwiatków na chodniku na głęboką ranę nie pomoże. Gwarantuję również, że zobaczy Pan autentyczny obraz miasta, kilka kroków od Pańskiego miejsca pracy, oprowadzony przeze mnie, a nie przez urzędników z WGKiM UM Lublin.

2 komentarze:

  1. "REZERWAT"...

    OdpowiedzUsuń
  2. Przykro ogląda się takie widoki... Niestety, w całym kraju można je "podziwiać". Zabytki nie mają u nas łatwego życia...

    Ale trzymamy kciuki za lublińskie kamienice ;)

    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń