Łączna liczba wyświetleń

sobota, 28 stycznia 2017

Smog w Lublinie - mamy europejski rekord zanieczyszczenia powietrza!


   Praktycznie nie ma dnia, abym nie czytał o wycince drzew w Lublinie. W ubiegły dzień wycięto pięć dużych drzew na lubelskim Czechowie. Argumenty związane z ich usunięciem były absurdalne i tradycyjnie już Ratusz nie musiał specjalnie się nad nimi głowić, bo i po co? Władztwo umocowane dyrektorami poszczególnych wydziałów i komórek organizacyjnych sprawia to, iż każde drzewo w mieście może zostać wycięte przy podaniu jakiejkolwiek przyczyny "z kapelusza". Mieszkańcy przyglądają się temu, jednak złość ich stopniowo wzbiera. Śródmieście miasta zostało ogołocone z drzew, zamiast których od wiosny do późnej jesieni stoją na chodnikach kwiatki - bratki w metalowych gazonach oraz trzy - czeroletnie kikuty drzew również w donicach (!) o wartości użytkowej obłamanego krzaka.
    Tymczasem mamy zimę, długie przymrozki, suche powietrze i ... smog. Warości pyłu PM wskazują wielokrotne przekroczenie dopuszczalnej normy, W dniu 29 stycznia 2017r. odczyt ze stacji na  ul. Obywatelskiej wynosił 1056 %. Okazało się, że mamy najgorsze powietrze w Europie, jeżeli chodzi o stężenie pyłów zawieszonych. Zalecono pozostanie w domach i ograniczenie spacerów.

Mapka z dnia 27/28 stycznia 2017r. średnie dobowe zanieczyszczenie stacja przy ul. Obywatelskiej

     To w zimie. W lecie zapewne nie będzie lepiej w gorącym i dusznym mieście, bez filtrujących powietrze i zatrzymujacych pył w koronach drzew.  
     Tu poczytasz o zanieczyszczeniu powietrza w ostatnich dniach w Lublinie (Lublin112) KLIK 

1 komentarz:

  1. A śmialismy się z Chin... To my jesteśmy takimi Chinami Europy.

    OdpowiedzUsuń