.jpg)
Na początek pragnę się usprawiedliwić, że w ostatnim czasie zajmują mnie lubelskie "dziwadełka". Z pewnością to minie.
Niedawno jeszcze na lubelskich ulicach pojawiały się billboardy z paniami w bieliźnie znanych marek. Wywołały społeczne oburzenie, wiele z nich zniszczono poprzez obrzucenie ich workami z farbą, ponadto pojawiły się zarzuty, że odwracają uwagę kierowców i mogą stać się przyczyną wypadków oraz, że działają demoralizująco na młodzież w przestrzeni publicznej.
Wrzawa ucichła, a tu bach. Strzał dosłownie z grubej rury. Lublin w najatrakcyjniejszych miejscach przysłoniły wcale nie najatrakcyjniejsze billboardy. A na nich tajemniczy Adrian, który "kocha wszystkie kobiety". Mimowolnie przeszedł mnie zimny dreszcz.
Ciekaw jestem, czy i te plakaty staną się celem ataku osób z woreczkami z farbą? Czy w ich pobliżu dojdzie do większej liczby wypadków komunikacyjnych? Czy wpłynął na demoralizację młodzieży?
I jak wyglądać może tajemniczy Adrian. Znów mnie zmroziło.
odczep się od otyłych kobiet!!! ta babeczka wygląda całkiem fajnie, estetycznie. wieszanie takich plakatów na ulicach to inna sprawa ale to że jest pulchniejsza nie ma znaczenia!!! ja akurat jestem bardzo szczupła ale wnerwia mnie takie głupie gadanie! żeby kogos nie zmroziło na twój widok.....
OdpowiedzUsuńWidzisz kolego, stukniesz w stół, a nożyce się odezwą. Złość i ilość wykrzykników świadczy, że koleżanka nie doczytała o co chodzi. Chodzi o równe traktowanie WSZYSTKICH kobiet - przez kobiety.
OdpowiedzUsuńPS nareszcie trochę humoru, bo wiało kamienicznym chłodem. Pozdrawiam.
o równe tak, wszystkich tak, zgadzam się, ale też przez panów;)
OdpowiedzUsuńWidziałem ten billboard, nie lubię tych wielkich tablic na mieście. Bardzo za to podoba mi się zdjęcie na nim, głównie dlatego, że nie wspiera kultu anoreksji. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuń"Adrian" to fabryka rajstop. Chyba że nie zrozumiałam artykułu.
OdpowiedzUsuńWypadki bardziej powodują błyskające telebimy poustwiane przy drogach niż strzępek nagiego ciała na statycznym plakacie :)
OdpowiedzUsuń