Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 12 września 2017

Górki Czechowskie w Lublinie - już niedługo deweloper postawi tu bloki?


   Górki Czechowskie już wkrótce zostaną zabudowane przez dewelopera, wbrew protestom mieszkańców miasta.


   Na wszystkich wyżynach zostaną postawione bloki mieszkalne i pawilony usługowe. 


   Niziny - na nich planowane jest powstanie "Parku 700 lecia" - czyli pomysł dewelopera - jak "sprzedać" mieszkańcom informację, że nie budujemy bloków, a robimy park! Tymczasem budynki powstaną na 48 % wyżyn w tym miejscu. 


     Prawda jest taka, że obecny teren posiadający charakter rekraacyjny, jest zaniedbany i zarośnięty, jednak wciąż cenny i służący mieszkańcom Lublina. Z żalem przyznaję, że Ratusz nie zdecydował się na ich utrzymanie w dotychczasowej formie, przy wyznaczeniu i utrzymaniu ścieżek, oraz wycince trawy pod tereny piknikowe i spacerowe.
               

   Na nic zdały się protesty społeczników podczas konsultacji społecznych, rzeczowe oraz racjonalne ich argumenty. Ratusz dał jasny sygnał - Górki Czechowskie zostaną zabudowane. I tak wygrał pieniądz, a nie zdrowa kalkulacja na rzecz czystego środowiska miasta.


   Zbyt często ostatnio, doraźny interes finansowy staje naprzeciw długofalowej polityce, która powinna zagwarantować komfort życia mieszkańcom. Składać się na nią powinna ochrona i zapewnienie dopływu powietrza miastu, przez ten właśnie, ostatni zielony korytarz. Jego zabudowanie wywrze długofalowe i negatywne skutki klimatyczne dla całego Lublina.


Tymczasem Górki Czechowskie żyją własnym życiem, nieświadome losu, który wkrótce stanie się ich udziałem.


   Ze swojej strony, żałuję, żałuję braku długofalowej polityki miasta, która miała by na celu poprawę komfortu życia w nim. Deweloperzy, budują bloki mieszkalne, kierując się, rzecz jasna, swoim jedynie, krótkowzrocznym interesem.


   Górki Czechowskie przechodzą powoli do historii. Dlatego, jeżeli macie chwilę czasu, na spacer - wykorzystajcie go właśnie na nie. Zabierzcie ze sobą aparat, zapiszcie te chwile.


Za kilka lat, takich obrazów w Lublinie nie zobaczymy. Wielu z nas to nie interesuje, wielu jednak obchodzi. Może warto zadać sobie samemu pytanie o ich przyszłość, może warto je chronić, może warto się angażować?





4 komentarze: