W ramach festiwalu Open City zainstalowano w Lublinie m.in. to.
Na Placu Rybnym na lubelskim Starym Mieście stanął... boiler z dospawanymi rurami. Instalacja intrygująca, gdyż jak wiemy ta część miasta nie jest podłączona do ogólnej sieci ciepłowniczej, więc mieszkańcy korzystają tam z takich właśnie urządzeń.
Gilotyna... No cóż. Niedawno przed Ratuszem stała katapulta, obecnie wepchnięta do Parku Saskiego, gdzie wrasta w trawę. Z moich obserwacji wynika, że nastroje mieszkańców ewaluują, a gdy dojrzeją, konstrukcja zostanie przepchnieta na właściwe jej miejsce.
Nie ma chyba większego sensu komentować dorobionej do dzieł ideologii. Prace są słabe, postawione na siłę, trudno doszukać się w nich większego sensu, a one same nie wzbudzają zastanowienia, nic nie komunikują, są po prostu słabe.
Może lepsze to niż kaloryfer i gilotyna?;)
OdpowiedzUsuńOh my goodness! Awesome article dude! Many thanks, However I am going through problems with yourr RSS.
OdpowiedzUsuńI don't know the reason why I cannot subscrribe to it.
Is there anybody else having identical RSS issues? Anyoone that knows the answer cann you
kindly respond? Thanx!!