Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 8 lutego 2011

Piękny dzień

      Po dotychczasowej nieco przygnębiającej zimowej aurze obfitującej w opady śniegu, mróz i noc od godziny 16ej przyszedł czas na "piękny dzień" w Lublinie.
      Natchniony optymizmem sięgnąłem po komórkę - tym razem nie po to aby telefonować;
  
    Temperatura powietrza +7C i promienie słońca musiały jednak sprowokować zimę, która "pogroziła" chmurnym arsenałem.


      Pomimo tego pierwsza potyczka zakończyła się zwycięstwem. Wiosna niedaleko.

3 komentarze:

  1. Niechaj nadchodzi dużymi krokami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Otóż daleko. Daleko, daleko, hen! Ponoć mają wrócić ostre mrozy - wiesz - pejcze, maski itp.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tomek, po tym co napisałeś boję się spotkania z Tobą!
    A co do wiosny, wg prognoz tępo zmniejszyła, natomiast to zima przyspieszyła.

    OdpowiedzUsuń