W Lublinie nie ma Boga! Tak, nie ma bo pisano o tym niedawno na billboardach, a wiele z pism lokalnych już z wyprzedzeniem poprowadziło kampanię w tym temacie, gdzie i kiedy plakaty zostaną umieszczone o takiej treści.
Aby podkreślić swoją frustrację w tym temacie, zdewastowano jeden z ołtarzy na ulicy Filaretów w Lublinie. Interesujące przy tym stało się to, że obok napisu "no God" umieszczono krzyż św. Piotra nazywany krzyżem satanistycznym. Więc nie ma Boga, ale ktoś lub coś - obok istnieje?
Tak czy inaczej. Zawsze z ciekawością i szacunkiem odnosiłem się do osób niewierzących. Mi samemu trudno było by nie wierzyć, z pewnością dlatego wierzę. W rodzinie natomiast nauczono mnie szacunku do innego człowieka i szacunku do innych wyznań. Ich wspólne przebywanie w zgodzie obok siebie daje wspaniałe poczucie wspólnoty, jednolitej bo bogatej w różnorodności. Gdy jestem na Podlasiu obok kościołów stoją cerkwie, ludzie idą wspólnie do świątyń dyskutując, a po drodze rozdzielają się. Księża katoliccy wspólnie z prawosławnymi spotykają się w święta religijne, goszczą u siebie w domach. Protestanci i katolicy od dawna już prowadzą publiczne dysputy teologiczne łącząc się we wspólnej miłości do Boga. Zrozumienie i poczucie przynależności do wspólnego drzewa staje się przyczynkiem do porozumienia pomiędzy Chrześcijanami i Żydami. Będąc w tym roku w Turcji - kraju w pełni muzułmańskim, nikt nie obraził moich uczuć religijnych, nie zwrócono uwagi na krzyżyk na piersi, a wszyscy odnosili się do siebie z wzajemną sympatią i szacunkiem. Również wśród znajomych ateistów, nikt nie obraził moich uczuć religijnych, a ja nigdy nie szydziłem z ich niewiary.
Tym bardziej trudno odnieść mi się do czegoś takiego jak na zdjęciu powyżej. Być może to wynik frustracji chuligańskiej, a jednocześnie symbol naszych czasów.
Ktoś powiedział, że głupota nie boli. Tu jednak ból, aż krzyczy, zadziwiające że tylko jednym wykrzyknikiem, za to po angielsku.
.jpg)
Nic dodać.
OdpowiedzUsuńBezmózgie bydło...
OdpowiedzUsuńJestem ateistą i popieram akcję z bilbordami.
OdpowiedzUsuńNatomiast tej dewastacji dokonali debile, młodzi wandale o nikłej wiedzy.